Jednemu z Nieznanych Żołnierzy na Cmentarzu Lotniczym w Oosterbeek nadano imię w piątek 17 września 2021 r.: jest to kapral Edward Trochim.

Mateusz Mróz przywrócił polskiemu żołnierzowi Edwardowi Trochimowi jego imię po 15 latach poszukiwań. Po swoim przemówieniu Mateusz wziął ziemię z worka, który wypełnił ziemią z grobu matki Trochima, a następnie chwycił trochę ziemi, aby zabrać ją z powrotem do Polski, na grób matki.

Kapral Edward Trochim był jednym z żołnierzy 1. Polskiej Samodzielnej Brygady Spadochronowej, którzy walczyli w operacji Market Garden we wrześniu 1944 roku. Zginął podczas lądowania 19 września.

Edward Trochim urodził się 22 grudnia 1922 r. we wsi Kamionka, w dzisiejszej północno-wschodniej Polsce, niedaleko granicy z Białorusią. Po ukończeniu siedmioletniej szkoły podstawowej w Sokółce, w 1937 r. wraz z ojcem i młodszym bratem wyemigrował do Francji. W styczniu 1940 r. wstąpił do polskiej armii we Francji. Odbudowywał się tam po zajęciu Polski przez Niemcy i Rosję jesienią 1939 roku.

Trochim został przydzielony do 7. Pułku Piechoty 3. Dywizji Piechoty. Po kapitulacji Francji powrócił do swojego francuskiego domu. W drodze do polskich sił w Wielkiej Brytanii został aresztowany przez policję Vichy podczas przekraczania granicy hiszpańskiej. Był przetrzymywany w obozie koncentracyjnym na francuskiej Saharze Zachodniej. W 1942 r. został tam zwolniony przez Amerykanów. Zaciągnął się do mieszczącej się obecnie w Szkocji 1. Polskiej Samodzielnej Brygady Spadochronowej. Po przeszkoleniu otrzymał odznakę nr 4188. Tam został przydzielony do oddziału przeciwpancernego, uzbrojonego w działa 6-funtowe. Dywizja ta została zrzucona przez szybowce podczas operacji Market Garden 19 września. Szybowiec zawierał działa przeciwpancerne, jeepa jako holownik i dwóch spadochroniarzy.

Zestrzelony podczas zaciętych walk
19 września 1944 r. kapral Edward Trochim wylądował wraz z Aleksandrem Uzłowskim szybowcem nr 134 w strefie lądowania „L” w pobliżu Johannahoeve. Lądowanie odbyło się wśród ciężkich walk. 156. Batalion Spadochroniarzy wycofywał się osłaniany przez 7. Batalion „The King’s Own Scottish Borderers”. Ten ostatni miał za zadanie utrzymać lądowisko dla lądujących polskich szybowców.

Bezimienny grób odzyskuje imię
Kapral Edward Trochim został pochowany w polowej mogile w pobliżu swojego szybowca jako nieznany żołnierz Wojska Polskiego. W maju 1946 r. jego szczątki przeniesiono na Brytyjski Cmentarz Wojenny w Oosterbeek. Tam Trochim został pochowany w bezimiennym grobie. Dzięki badaniom historyka-amatora Mateusza Mroza stało się jasne, o który grób chodzi. Pozwoliło to na zastąpienie nagrobka z napisem „ŻOŁNIERZ WOJNY 1939-1945” nagrobkiem z jego nazwiskiem.

Relację ze spotkania można znaleźć na stronie: De Poolse soldaat Edward Trochim heeft zijn naam terug: ‘De oorlog eindigt voor hem vandaag’ | De beste verhalen van dit weekend | gelderlander.nl