Toespraak burgemeester, mevr. E. Tuijnman
Drodzy Weterani, Panie i Panowie,
W tym roku chciałabym rozpocząć kilkoma strofami wiersza „Jacyś ludzie” polskiej poetki i laureatki Nagrody Nobla Wisławy Szymborskiej.
„Jacyś ludzie w ucieczce przed jakimiś ludźmi.
W jakimś kraju pod słońcem i niektórymi chmurami.
Zostawiają za sobą jakieś swoje wszystko,
obsiane pola, jakieś kury, psy, lusterka, w których właśnie przegląda się ogień.
Mają na plecach dzbanki i tobołki,
im bardziej puste, tym z dnia na dzień cięższe.”
I dalej:
„Przed nimi jakaś wciąż nie tędy droga,
nie ten, co trzeba most
nad rzeką dziwnie różową.
Dokoła jakieś strzały, raz bliżej, raz dalej,
w górze samolot trochę kołujący.”
Przed nimi jakaś wciąż nie tędy droga,
nie ten, co trzeba most………..
Co myśleli ci młodzi chłopcy z polskiej 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej, kiedy we wrześniowe dni 1944 roku usiłowali odwrócić bieg wydarzeń, wyprzeć wroga z zajętych ziem?
Co myślał Generał Sosabowski, zagrzewając ich do walki?
Teraz, 64 lata później, w Driel, którego losy są tak ściśle splecione z „naszymi Polakami”, gdzie wspominamy naszych Polaków, ale i wszystkich innych, którzy polegli, aby przywrócić nam wolność, uderzyły mnie te słowa: „wciąż (…) nie ten, co trzeba most”.
Wtedy był to nie ten, co trzeba most, jeden most za daleko.
Lecz wyrządzilibyśmy wielką krzywdę tym wszystkim żołnierzom, gdybyśmy nie starli się przekazać przesłania tego mostu następnym pokoleniem.
Ponieważ ta potrzeba jest wciąż tak przejmująco aktualna, o czym świadczą liczne obrazy wojny, które niemal codziennie są nam serwowane przez media.
Dlatego też cieszę się, że ponownie ważną częścią obchodów rocznicowych Airborne jest skupienie się w tych dniach młodzieży z naszego kraju i z naszych gmin partnerskich nad tematem pokoju, wolności i demokracji.
To na nich wkrótce spoczywać będzie odpowiedzialność za pamiętanie, że każdy człowiek, gdziekolwiek na świecie, ma prawo do wolności i demokracji.
Prawo do bezpieczeństwa i pożywienia. Prawo do nauki.
Wciąż nie ten, co trzeba most, jeden most za daleko. A może jednak most do przyszłości…
Jakkolwiek trudne by to nie było, mamy obowiązek nieustannie nad tym pracować.
Aby zapewnić naszym dzieciom i wnukom na całym świecie to, do czego każde ludzkie dziecko ma prawo.
Z przesłaniem, że wysiłki wielu, często bardzo młodych ludzi we wrześniu 1944 roku nie poszły na darmo.
Z wdzięczności, bo pamiętamy, że walczyli o naszą wolność.